Kiedy zacząć naukę czytania? 3 sygnały, które dają do zrozumienia, że to dobry moment!
Pewnie nie raz zastanawiałeś się, kiedy jest ten idealny moment, żeby zacząć wprowadzać dziecko w świat liter. Czy ma to być, gdy ma 3, 5 czy 7 lat? Czy trzeba kupić specjalną książkę, a może zapisać malucha na drogie zajęcia? Tu znajdziesz odpowied
Spis treści:
Klucz do nauki tkwi w zmysłach
Rynek edukacyjny jest wręcz przepełniony różnymi materiałami, podręcznikami i poradnikami. Można się w tym pogubić! I choć instrukcje są zwykle jasne, to często pojawia się ten sam problem – dziecko nie chce z nich korzystać. Materiały leżą na półce, a chęć do nauki szybko znika. Dzieci potrzebują czegoś namacalnego, co mogą dotknąć, poczuć i zobaczyć, żeby coś zrozumieć.
Maria Montessori, o której często mówimy, miała na to idealną odpowiedź: „Czego nie ma najpierw w zmysłach, tego nie ma później w umyśle.” Dzieci, zwłaszcza te do 8. roku życia, uczą się całym ciałem, przez ruch, dotyk i doświadczanie. Trzymanie kredki i rysowanie literek to jedno, ale prawdziwe zrozumienie, czym jest litera, przychodzi, gdy maluch może ją dotknąć, przejechać po niej paluszkiem lub wykleić ją z plasteliny.
Zamiast więc szukać idealnego wieku, spójrzmy na dziecko. Zwróćmy uwagę na te 3 sygnały, które mówią: „Jestem gotowy, mamo/tato, pora na przygodę z literami!”
Jak rozpoznać gotowość do nauki czytania?
Nie ma uniwersalnej magicznej daty. Każde dziecko to indywidualna historia. Zamiast zmuszać malucha do siedzenia nad literkami, po prostu obserwuj.
Zainteresowanie literami i słowami.
-
Twoje dziecko pyta, co jest napisane na bilbordzie?
-
Zauważyło litery na opakowaniu ulubionych ciasteczek?
-
W zabawie woli układać klocki literowe niż budować z nich domy?
-
Lubi, gdy czytasz mu książki i wskazuje paluszkiem na słowa?
Umiejętność słuchania i rozumienia.
-
Dziecko potrafi wysłuchać bajki do końca, nie przerywając co chwilę i nie rozpraszając się?
-
Rozumie, że słowa składają się z mniejszych części, a zdanie z wielu słów?
-
Lubi rymowanki i zabawy słowne, np. "co się rymuje z kotem?". To znak, że jego słuch fonematyczny (czyli zdolność rozróżniania dźwięków mowy) jest już dobrze rozwinięty.
Sprawność manualna i koordynacja.
-
Maluch chętnie rysuje, maluje, lepi z plasteliny lub wycina nożyczkami?
-
Współpracuje z drobnymi elementami, np. puzzlami lub koralikami?
-
Silny uścisk dłoni i dobra koordynacja to podstawa do trzymania ołówka, a w konsekwencji – do pisania!
Jeśli widzisz, że choć jeden z tych sygnałów się pojawia, możesz zacząć działać. Pamiętaj jednak, bez presji! To ma być przygoda, a nie przymus.
Zabawa zamiast nudnych ćwiczeń
Skoro dzieci uczą się przez ruch, to zamiast podręcznika, dajmy im do ręki... piasek! Albo masę sensoryczną. Nauka czytania i pisania może być częścią codziennych, aktywnych zabaw.
-
Zabawa z piaskiem: Wysypcie piasek do kuwety i rysujcie w nim palcem litery. Można też rozsypać kaszę, brokat lub cukier.
-
Zabawa z literami: Niech litery będą namacalne. Możecie tworzyć je z klocków, sznurka, plasteliny. Nawet układanie literek z gałęzi na spacerze może być świetną zabawą! Tak jak w naszym artykule o pomysłach na spacer z dzieckiem.
-
Zabawy sensoryczne: Wykorzystajcie masę sensoryczną, by utrwalać kształty liter. Połączcie przyjemne z pożytecznym, tak jak w naszym artykule o masie sensorycznej.
Pamiętaj, aby na tym etapie skupiać się na dźwiękach, a nie na nazwach liter. Mówmy: „to jest głoska mmm” zamiast „em”. Dziecko, które pozna głoskę, łatwiej połączy ją w słowo: M-A-M-A.
Zacznijcie razem – nasz praktyczny kurs
Widzisz, że Twoje dziecko jest gotowe, ale nie wiesz od czego zacząć? Masz już książki i materiały, ale brakuje Ci pomysłu, jak aktywnie i ciekawie z nich korzystać? Z myślą o rodzicach takich jak Ty stworzyliśmy praktyczny kurs online „Pisz i czytaj w rytmie Montessori”.
W środku znajdziesz nie tylko teoretyczne wprowadzenie do nauki czytania i pisania metodą Montessori, ale przede wszystkim gotowe, praktyczne propozycje zabaw. Krok po kroku pokażemy Ci, jak wpleść naukę w codzienność, tak aby dziecko uczyło się z radością i bez przymusu. Z nami unikniesz frustracji związanej z opornym dzieckiem i przekonasz się, że nauka może być wspólną, ekscytującą przygodą!
Nie musisz być pedagogiem, żeby wspierać swoje dziecko w rozwoju. Wystarczy, że jesteś rodzicem i chcesz to robić!
A jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o wspieraniu samodzielności, zajrzyj koniecznie do naszego ebooka „Montessori Zabawy & Samodzielność”
Chcesz więcej darmowych inspiracji?
Zapisz się do naszego newslettera, a będziesz mieć dostęp do darmowych materiałów i porad, które przygotowaliśmy dla rodziców takich jak Ty.
Lub zajrzyj na naszą stronę, by poznać ofertę kursów, ebooków oraz darmowych materiałów.

Comentarios